Mimo, że na budowie zastój, w mojej głowie wprost przeciwnie. Jest tam mnóstwo kłębiących się myśli, pomysłów i rozważań na temat wykończenia wnętrz naszego Gracjanka.
Zastanawiam się nad wyborem koloru drzwi wewnętrznych. Rozważam dwie opcje:
1. Dopasowanie drzwi do koloru okien, ciemne listwy podłogowe, raczej bardzo jasne ściany wewnętrzne.
2. Białe drzwi, a wtedy podłoga dopasowana kolorystycznie do okien, białe glefy (malowane lub wstawione ramy z białego drewna, niczym ościeżnice drzwiowe), białe listwy podłogowe. Wtedy można by dać bardziej intensywny kolor na ściany, bo biel drzwi by wszystko rozjaśniła.
Wpadły mi w oko takie oto drzwi. Mają tradycyjny, klasyczny wygląd, a w takim właśnie stylu chciałabym urządzić nasz domek.

Do białych drzwi i podłogi w kolorze teak, lub troszkę ciemniejszej, pasowałyby takie schody:

Chodzi mi tu o połączenie kolorów. Białe tralki dobrze komponowały by się z drzwiami o takim kolorze.
Lub też takie, ale mim zdaniem bardziej "brudzące" od butów (???? mam rację???):

Wiele czasu zajmuje mi też myślenie o naszej przyszłej kuchni. Oboje z mężem jesteśmy zgodni co do tego, że meble będą białe (lub prawie białe) w stylu angielskim. Blaty byłyby wtedy kolorystycznie zbliżone do okien a kafle na ścianie bardzo jasne.
I niby wybór koloru mebli kuchennych poszedł nam bardzo gładko, ale... nie jestem pewna jakiego koloru wybrać uchwyty do szuflad i szafek kuchennych.
Obecnie skłaniam się ku "staremu złotu" (takie będą u nas klamki okienne) ale nie wiem, jakby to wyglądało z lodówką którą planujemy tam wstawić, ma to być model "side by side" nie zabudowaną, które to w wiekszości przypadków są srebrne (inox). Może jeszcze poszperam w necie i poszukam lodówek bardziej pasujących do "angielskich kuchni".
Ale za to znalazłam kilka ciekawych propozycji baterii zlewozmywakwych w "starym" stylu.
Co powiecie na takie cudo?

Albo jescze coś takiego, chyba podoba mi się bardziej niż pierwsza, bo jest zgrabniejsza i łatwiej regulować wodę jedną ręką:

Pozostaje jeszcze kwestia zlewu pod oknem. Tak właśnie planujemy zrobić. Zdaję sobie sprawę, że przy tradycyjnych bateriach nie będę w stanie otworzyć okna na oścież ( okno 1-skrzydłowe, 1350 mm szer) tylko je uchylać. Można by rozważyć kupno baterii podokiennej (takiej, która albo się chowa w blat, albo sprytnie wygina) ale nie wiem, czy mają one tak różnorodny wybór kolorów i wzorów.
A swoją drogą, to czy jest właściwie konieczność i potrzeba otwierania na oścież okna kuchennego? Ja osbiście robię to tylko do mycia okna,a w domku bedzie ono na parterze, więc da się je umyć z zewnątrz.
A może jakieś rady i doświadczenia innych budująccych????
Komentarze