Wreszcie mozna powiedzieć, ze zaczęliśmy prace ogrodowe. Oczywiście poprzedzone one były wielkim sprzątaniem terenu po budowie, które to zadanie wykonał mój Mąz, i muszę przyznać, ze wykonał ogromny kawał roboty. Wyciął tez sporo drzew, co do któych do tej pory nie bylismy zdecydowani, w miarę mozliwości szpadla nieco ukształtował teren i co najwazniejsze, rozmontował wychodek, który stanowił bardzo wątpliwą ozdobę naszego ogrodu
Nastepnie przyszedł czas na koparkę, której zadaniem było ukształtowanie i przygotowanie terenu ogrodowego. Wyznaczylismy sobie mniej więcej teren trawnika, warzywniaka (od południowego wschodu, miejsce na winogrona, pergolę, drzewka owocowe. Na południu będzie miejsce na placyk zabaw.
Od północy będzie berdziej dziko, tzn. będą tam głównie sosny, świerki, kosodrzewina, i inne iglaki oraz azalie, i różne roślinki lubiące cień i kwaśną glebę. Posadzę tam tez poziomki
Koparka zjawiła się w sobotę. Działka jest pochyła z północy na południe ale mieliśmy jeszcze spore nierówności w poprzek takze. Trzeba było przesunąć sporo ziemi z boku na bok a potem ją nieco wygładzić:
Potem przywiozłam 6 worków 50l ziemi do iglaków i zabrałam się za sadzenie moich szmaragdów. W sumie posadziłam około 65 sztuk. Jescze 10 czeka na posadzenie, ale potem trzeba będzie dokupić ich nieco więcej. Tak się zawzięłam, ze dopiero po dwóch dniach sadzenia poczułam się dość obolała
Ale co tam, liczy się efekt końcowy. Trochę juz widać, ze działak zaczyna być ogrodem, prawda?
Dzisiaj znowu koparka zabrała się do pracy,
Zachodnia strona ma sosny i tutaj posadzę rózaneczniki i inne krzaczki:
W ruch poszła siatka przeciw kretom. Mam nadzieję, ze nasz przyszły trawnik będzie nieco chroniony przed tymi nicponiami, któe potrafią skutecznie uprzykrzyć ludziom zycie i sprawić, ze odechciewa się siedzenia i podziwiania ogrod.
W międzyczasie wywrotka przywoziła ziemię na trawnik a Pan koparkowy rozrzucał ją sukcesywnie na rozwijaną przez nas siatkę:
Coraz więcej terenu pokrywa się siatką i ziemią:
Teraz trochę wygładzania i równania:
I dalej siatka:
Przed nami teraz grabienie, równanie, potem wałowanie, sianie, grabienie itd, itp.
Mam nadzieję, ze pogoda będzie dopisywała i ogród szybko nabierze docelowego wyglądu