107. Różne płytki... zdjęcia
Udało mi się zrobić dzisiaj zdjęcia różnych płytek, które zakupiliśmy. A oto one:
1. Płytki Ceracasa Florencia Beż na podłogę do kuchni, hallu i wiatrołapu. Nie jestem jeszcze przekonana co do sposobu ich układania ponieważ mają one nieregularne wybarwienia, tzn niby są pod spodem ponumerowane od 1 do 3 ale tak naprawdę trzeba będzie nieco weny twórczej w ich rozmieszczeniu:
Bawiłam się wczoraj w układanie płytek i mówiąc szczerze, naprawdę nie wiem jaki układ byłby najlepszy.
Do tych płytek istnieją też dekory (których nie zamówiłam ponieważ sądziłam, że płytki same w sobie są ładne i dekory tworzyłyby niepotrzebny rozgardiasz. Jednak po ułożeniu samych płytek stwierdziłam ,ze nie podobają mi się one już tak bardzo jak z dekorami. Poradżcie mi proszę co tu zrobić. Zaczęłam rozważać zakup tych dekorów ale nie jestem pewna czy nie będzie zbyt pstrokato (na ścianie między kuchnią a hallem oraz na barku od strony jadalni będą płytki/cegiełki elewacyjne). Natomiast na ścianie w kuchni będą białe jednolite płytki Vives, więc może nie będzie takiego misz-maszu.... sama nie wiem. A tak wyglądają te same płytki podłogowe z dekorami:
I jak? Jak lepiej, z dekorami, czy bez? Ja skłaniam sie delikanie ku dekorom, za to mój mąż woli bez nich (pewnie działa tu też kwestia finansowa)..... doradżcie proszę
2. Płytki Vives Blanco na ścianę w kuchni:
Płytki są z połyskiem ale na tym zdjęciu tego nie widać, są też troche poobklejane jakimś gumowanym klejem (na potrzeby transportu). Jestem z nich zadowolona
A to pudełko od Vives.
3. A to juz nasze płytki/cegiełki Vandersanden kolor Zinnia. Narazie w skrzyneczkach bo jeszcze nie zdążyłam się nimi pobawić
4. A dzisiaj zakupiliśmy gres na balkon nad wykuszem Nowa Gala QZ-01:
decyzję.... ZAMAWIAM. Żebyście nie pomyśleli sobie czasem, że poniosła mnie fantazja i wybrałam coś zupełnie nowego, nie przemyślanego, o nie.... Wybrałam płytki Ceracasa Florencia Beż.
