135. Spowolnienie
Niestety nasza budowa zwalnia tempo a przyczyną są kurczące się fundusze i brak chętnego na kupno naszego mieszkania.
Ostatnio podliczyliśmy sobie koszty pozostałe do wykończenia domu. Okazuje się, że dopóki nie sprzedamy mieszkania, nie będziemy w stanie dokończyć budowy, a co się z tym wiąże, wprowadzić do Gracjana.
Na pewno musimy zapłacić za: parkiet, meble kuchenne z montażem, schody oraz drzwi wewnętrzne.
Na póżniej odkładamy: łazienki (duża na poddaszu: są materiały, oraz na parterze: nie kupilismy jeszcze płytek), garderobę oraz szafy w zabudowie, malowanie ostateczne, listwy przypodłogowe, sprzęty do kuchni, kostkę wokół domu, wykończenie tarasu oraz schodów przy wejściu, osprzęt oświetleniowy, meble, stanowisko pralnicze w kotłowni, bramę oraz furtki, przęsła ogrodzeniowe.... i pewnie jeszcze kilka inych rzeczy.
W związku z powyższym, wysłałam moją ekipę od wykończenióki na urlop (tzn. poszli na inną budowę) wstępnie na jekieś 2-3 tygodnie. Mam nadzieję, że w tym czasie znajdzie się kupiec i uda nam się sprzedać mieszkanie (straszny zastój zapanował na rynku nieruchomości a w szczególności jeśli chodzi o większe mieszkania, a nasze niestety (albo stety) takie jest).
Trzymajcie kciuki proszę
W międzyczasie stopniowo spoinuję swoje cegiełkowe ściany i musze powiedzieć, że jest to bardzo satysfakcjonujące zajęcie
Postaram się jutro zrobić zdjęcia i je wkleić.