133. Dziecięce marzenia...
Ach... jakie to przyjemne być dzieckiem... można otaczać się takimi bajkowymi przedmiotami, kolorami. Jest tyle możliwości, wprost nieograniczona ilość (no, może jedynie co niektóre mogą być ograniczone kwestią budżetową .
Już od jakiegoś czasu gromadzę zdjęcia z pomysłami na wystrój pokoi dziecięcych a, uwierzcie mi, bedę miała co urządzać przy swojej wspaniałej trójeczce . Wprawdzie jeden z pokoi będzie w stylu nastolatka ale pozostałe dwa to jeszcze typowe dziecięce marzenia.
Pokażę wam kilka zdjęć, które szczególnie mnie urzekły.
Propozycja dla Księżniczek. Nie ma to jak wielkie łóżko z baldachimem, gdzie można się schować i wyobrażać sobie że czekamy na księcia ....
Bardzo podobają mi się takie ławeczko-sofki na których można usiąść i podziwiać widoki za oknem. U mnie niestety nie przewiduję takiego rozwiązani (pod oknami będą pewnie biurka czy coś w tym, stylu, a że okien w pokojach dziecięcych nie jest wiele i są umiejscowione raczej wysoko, łąweczkę sobie odpuścimy).
Tutaj podobają mi się ciepłe barwy z przewagą jasnego koloru. Całość wygląda słonecznie, sielsko i przytulnie:
Ten pokoik jest niezmiernie wytworny. Mebelki są w iście królewskim stylu jednak wszystkie w odpowiednio zmniejszonych rozmiarach. Falbanki, cienkie półprzejrzyste tkaniny u wezgłowia łóżka oraz poduszki w kształcie serduszek nadają wnętrzu bardzo romantyczny charakter. Do tego cała zgraja misiów i misiaczków:
Na zdjęciu poniżej najbardziej podoba mi się patchworkowa narzuta oraz poduszka. Uwielbiam takie rzeczy. Jak się już wprowadzimy do domku to wreszcie kupię sobie maszynę do szycia ( w naszym mieszkaniu dosłownie nie ma już gdzie palca wcisnąć więc z kupnem poczekam jeszcze trochę) i zacznę coś tworzyć
Ten pokoik ma cudownie dużo okien i to na dodatek w zaokrąglonej ścianie. Już sobie mogę wyobrazić małę kobietki, które przychodzą wraz ze swoimi lalkami, torebkami i zasiadają przy stoliczku udając, że popijaja herbatkę plotkując przy tym o bardzo istotnych wydarzeniach :
Mebelki dla fanki gotowania an niby. Oprócz tego miejsce, gdzie można podziwiać swoją urodę, czesać loki i poczuć się jak prawdziwa dama:
Tutaj znowu patchwork... i biel.. bardzo lubie białę mebelki dla dzieci ( i nie tylko):
W tym pokoiku mała dziewczynka poczuje sie jak Alicja w krainie czarów. Wszystko jest takie ogromne. Moja mała Lena pewnie zniknęłaby w tym olbrzymim łożu:
Zaciszny kącik:
I znowu dostojny pokoik. Takiego łoża nie powstydziliby się sami rodzice:
Oj, rozpędziłam się z tymi dziewczęcymi pokoikami. Teraz pora na królestwo małych chłopców.
Ponieważ mój młodszy synek jest zafascynowany kosmosem, zwracam szczególną (ale nie wyłączną) uwagę na takową tematykę w wystroju dziecięcych wnętrz.
Sciana z funkcja tablicy?... czemu nie. Ilez to razy dzieciom chodzi po głowie (i nie tylko po głowie) malowanie po ścianach. Może więc lepiej im na to pozwolić:
I kolejny kącik do przemysleń i schowania się w swoim małym bajkowym świecie:
Pokoik dla morskich odkrywców. Bardzo podobaja mi się tutaj kolory ścian, ecru z błękitem, oraz rolety i zasłony. Sprawiaja one, że pokój jest ciepły i przytulny:
Teraz stwierdzam, że muszę poszukać jeszcze więcej pomysłów na pokoje dla chłopców (w szczególności tych starszych) bo jak na razie to dziewczynki są faworyzowane