19. Więżba nabiera kształtów
Wreszcie mogę pokazać postępy jakie zostały poczynione na naszym dachu, a raczej w kierunku stworzenia dachu. Korzystając z pięknej pogody pstryknęłam kilka zdjęć. Jak widać więżba nabrała już kształtów i można sobie lepiej wyobrazić końcowy wygląd/ kształt całego budynku.
Poprosiłam też kierownika o pomoc w wyliczeniu materiałów potrzebnych na nasze ogrodzenie. Przedstawiłam mu swój ręcznie wykonany projekt :)) i mam nadzieję, że mnie zrozumie. Kierownik odwiedził też dzisiaj budowę i zwrócił uwagę , że cieślom najwyrażniej zabrakło papy izolacyjnej ponieważ w kilku miejscach nie położyli jej pomiędzy krokwiami a wieńcem. Mam również zwrócić im uwagę, aby owinęli papą wszyskie te odcinki krokwi, które gdziekolwiek mają styk z murem. Ja o tym nie miałam zielonego pojęcia. Jutro muszę jechać po kolejną rolkę papy i zawieżć ją cieślom.
Centralnie nad planowaną bramą garażową będzie znajdowała się lukarna, na którą to zostawiono już miejsce pomiędzy krokwiami.
Zastanawiam się nad pomniejszeniem okien w wykuszu od dołu o jedną cegłę. Teraz okna zaczynają się na wysokości dwóch cegieł, ale jak przyjdą posadzki, to te okna będą bardzo nisko. Chciałabym tam umiejscowić jakiś grzejnik bo w sumie brakuje mi miejsca na kaloryfery. Chyba tak właśnie powiem murarzom, niech domurują po jednej cele,.. a co mi tam.
Okna w garażu, pom. gospodarczym i dolnej łazience też przydałoby się zmniejszyć o jedną cegiełkę. Myślę, że wcale nie będą za małe.