208. Fuszerka murarzy - ogrodzenie
Jestem zła jak cholera. Wczoraj kończyli nam montaz bramy i furtki. W pewnym momencie okazało się, ze słup betonowy na którym zamocowane jest skrzydło bramy a po drugiej stronie furtka oddzielił się od fundamentu i po prostu mozna nim sobie bujać na boki, w tył, w przód, jak się zachce.
Pamiętam jak dziś, ze powtarzałam murarzom, ze nalezy wstawić pręty aby połączyć fundament ze słupem,a oni swoje, ze nie trzeba, ze będzie ok. Belkę w fundamencie skręcali z wielkim bólem a tego juz nie zrobili. A teraz są tego skutki. Akurat ten feralny słup jest najbardziej obciązony i po prostu puścił. Co teraz? Ano, własnie, teraz czeka mnie rozwalanie i budowanie słupa na nowo. Nieźle, co? Ogrodzenie murowane w zeszłym roku a juz trzeba remontować.
Ale to nie wszystko, to tylko początek. Ogrodzenie pomurowano z bloczków betonowych i otynkowano. Akurat wtedy były okropne upały. Niby lałam wodę aby nie schło za szybko ale co z tego..... tynk się poodparzał i teraz po zimie wychodzą kwiatki, wszędzie pełno odszczypnięć, odprysków, całe placki poodpadały. Trzeba to teraz poreperować, zaciągnąć klejem i siatką i wtedy będzie dobrze. Juz na początku zastanawiałam się czy ine dać siatki z klejem, ale łudziłam się, ze będzie ok. daliśmy ją tylko na 5 słupów przy bramie i furtkach i akurat te słupy są ładne, nie poodszczypywane. Czyli trzeba tak zrobić po całości.
Miałam dostać na dzisiaj wycenę ile by to kosztowało, ale to firma, więc musi utrzymać szefa i innych, to będzie drogo. Szukam innych wykonawców zeby mieć lepsze rozeznanie. A roboty trochę będzie. Jest tego z dobre 70 m.b., w tym słupy i murek o wys 90-130cm obustronnie. Az w nocy sniło mi się to dziadoskie ogrodzenie.
Chciałabym juz przejść do kolejnego etapu, kostka, ogród, a tu nagle remont ogrodzenia.
Ciągle tylko kasa i kasa. Całe szczęście, ze nasi murarze od domu byli kumaci bo az strach pomysleć co by to było jakby ci od ogrodzernia murowali mi domek
Ach, jestem zła.
Jadę poszukać kamieni do ogrodu. Mam namiary na nowe miejsce gdzie to sprzedają. Moze moje mysli powędrują gdzieś daleko od ogrodzenia.