145. Przywieżli szafki kuchenne. Kolejność prac.
Panowie przywieżli dzisiaj część szafek kuchennych. Wnieśli je na razie do gabinetu. Popatrzyli wokoło i stwierdzili, że będzie to pierwszy raz, kiedy montują meble kuchenne podczas gdy jeszcze tyle "brudnych " prac zostało. Ale co ja mam biedna zrobić. Według planów, mieliśmy wykończyć domek wcześniej, ale ze względu na brak kupca na mieszkanie wszystko się odwlekło. A montaż mebli kuchennych i tak miał nastąpić przed 25 pażdziernika więc jest już po tzw. terminie. Wszędzie jest nadal niesamowita ilość pyłu. Zamiatałam dzisiaj trochę i powiem jedno, to jest po prostu masakra. Przerzucanie kurzu i pyłu z miejsca na miejsce. Wszystko się unosi i osiada na ścianach, oknach, parapetach, wszędzie. Skłaniam się ku zakupieniu odkurzacza przemysłowego. Zaczęłam przeszukiwać necik żeby zdobyć jakieś rozeznanie w tym kierunku. Nie wiem jaką powinien mieć moc, i inne takie pierdółki. Nie zamierzam wydawać dużo kasy (coś około 300 zeta). Potem może nam się przydać do sprzątania garażu, samochodu itp. Czy ktoś może mi polecić jakiś sensowny model w rozsądnej cenie?
Rozmawiałm dzisiaj ze stolarzem od schodów i jak zwykle mają poślizg. Montaż prawdopodobnie rozpocznie się około połowy przyszłego tygodnia. Trwać ma 4 dni.
Po schodach wejdą parkieciarze. W międzyczasie maja nam zamontować drzwi wewnętrzne (prawdopodobnie także w przyszłym tygodniu). Zamontują wszystkie oprócz 2 - do łazienek, ponieważ tam nie ma jeszcze płytek, a drzwi lepiej montować po położeniu glazury i terakoty.
Po drzwiach mają się wziąć za malowanie i klejenie listw przypodłogowych.
Pan elektryk stopniowo montuje osprzęt. Mamy już działający alarm, wypróbowany, wyje jak jasna..... aż uszy puchną
Przed domem błotko, aż strach pomysleć jak dzieciaki będą wędrować w tą i z powrotem nosząc tony piachu na butach . Kostki raczej nie położymy bo jest już zbyt zimno, podsypka cementowa mogłaby się pokruszyć i wtedy podjazd wyszedłby niczym fala na Bałtyku .
Jak ja nie znoszę zimy. Wszystko takie szare, mokre, zimne, ponure brrrrr, oby do wiosny.