140. Jak pozbyć się pyłu?
Spędziłam dzisiaj kilka godzin na budowie. Fugowałam swoje cegiełki a potem musiałam trochę pozamiatać (zaprawa do fugowania spada podczas nakładania i sypie się jak wilgotny piasek). Jak zaczęłam zamiatać, to tumany kurzu (a raczej pyłu) wypełniły niemalże całe wnętrze. Kurczę, jak ja się tego w końcu pozbędę. Po niedzieli montaż mebli kuchennych a tu taki bałagan. Muszę szybko wyfugować resztę cegiełek a potem wyczyścić kuchnię i po montażu mebli zakleić ją szczelnie folią żeby ten okropny pył nie powłaził mi w moje nowe mebelki.
Jak patrzę na te biedne ramy okienne, parapety, myślę o schodach (będą pewnie montowane za niedługo) to aż mi jest żal. Czy ten pył kiedykolwiek zniknie? Myślę sobie, że może jak już będą wszystkie podłogi i pomalują nam ściany to wreszcie będzie czyściej. Bo jak na razie to masakra