92. W Gracjanie praca idzie pełną parą
Panowie od wykończeniówki dosłownie popędzają nas z wykonywaniem zamówień na przeróżne rzeczy. O ile stelaże, płyty k-g, wkręty, szpachle itp sami zamawiają a ja tylko odbieram fakury, o tyle inne elementy musimy wybrać osobiście.
Wczoraj był u nas pan od pomiaru parapetów. Bedziemy mieli parapety z tego samego drewna co okna. Początkowo chcieliśmy marmur lub granit. Nawet zamówiliśmy już parapety z marmuru Breccia ale po głębszych przemyśleniach doszliśmy do wniosku, że ryzykowne byłoby wprowadzanie do wnętrza zbyt wielu kolorów i materiałów. Mogłoby to stworzyć niezły misz masz. Kominek mamy zdobiony białymi kaflami, okna są brązowe, podłoga w salonie i jadalni ma być w cipełym odcieniu (dąb) blaty kuchenne z granitu (prawdopodobnie) ale jeszcze nie wybrany kolor, do tego część ścian obłożona cegłą. No więc z marmuru zrezygnowaliśmy.
A wracając do kominka. Ukończony był już ponad tydzień temu. Rozpalono pierwszy ogień. panowie nauczyli mnie obsługiwać kominek i turbinę. Zrobiłam zdjęcia, ale nie mogę ich zrzucić dopóki nie uporządkuję pamięci w aparacie bo komp. wariuje jak dostaje za dużo danych na raz
W naszej sypialni nad garażem postawiono już ściankę wydzielającą garderobę. Wyszła bardzo duża i powinna pomieścić nasze wszystkie szmatki, buty itp. Planujemy wstawić tam drzwi suwane takie jak w szafach do zabudowy (z tym, że drzwi będą miały ścięty jeden górny róg bo wchodza w skos). Sypialnia nadal jest przestronna i z łatwością powinna pomieścić łóżko, szafeczki nocne, fotel i jeszcze coś tam.
Aktualnie panowie kończą gładzie na poddaszu i wchodzą na parter. Na parterze wszystkie elementy sufitów podwieszaanych są już skończone i są teraz szpachlowane. Wczoraj ustalaliśmy rozkład oświetlenia punktowego na parterze i dokańczalismy wiercenie otworów na halogeny w sypialniach na poddaszu. Kotłownia jest juz też wyłożona płytkami.
Czekamy na ostateczny projekt i wycenę kuchni. Do tej pory porównaliśmy ceny kilku zestawień i mam nadzieję, że tym razem będzie to ostatnia wycena.
Około poniedziałku powinniśmy mieć już zamontowane nasze nowe drzwi zewnętrzne.
Nadal nie zdecydowałam się na żadnego konkretnego stolarza, który wykonałby nasze schody. Ostatni, z którym miałam spotkanie był po prostu dziwny. Ze swoimi komentarzami typu: a dlaczego pani tak chce? a my tak nie robimy.... a tak nie bedzie ładnie, a lubi pani sprzątać, że wybiera pani ciemne schody? (odp. NIE, NIE LUBIĘ SPRZATAC), A kto lubi? (odp: NIKT NIE LUBI!) Temu panu to już dziękujemy.
Dzisiaj muszę koniecznie wybrać profile do balustrady balkonowej. Chciałabym mieć ją już zamontowaną w pierwszej połowie września ponieważ elewacja może być skończona po założeniu balustrady a im dłużej czekamy, tym gorsza pogoda i tynk zewnętrzny może wyść nie tak jak powienien.
Przerażają mnie wydatki na wykończeniówkę A tu jeszcze tyle rzeczy do kupienia