187. Obserwacje i wrażenia z mieszkania...
po kilku tygodniach od przeprowadzki mogę co nieco powiedzieć i ocenić wiele rzeczy związanych z mieszkaniem w Gracjanie.
Pierwszą rzeczą, która zasadniczo różni mieszkanie w domu od mieszkania w.... mieszkaniu (hm, ależ się powtarzam, przepraszam) jest powierzchnia. Teraz zauważam, ile musze się nachodzić, bądź to z dołu na górę i odwrotnie, bądź z pokoju do pokoju. Jest tego chodzenia sporo. Czasami nie chce mi się ciągle chodzić po schodach aby coś zanieść, więc kładę rzeczy na pierwszym schodku, a jak uzbiera się ich kilka sztuk, to dopiero wnosze je na górę.
Jest też o wieeeele więcej sprzątania, które dzielę sobie na porcje, tzn, jednego dnia myję okna w sypialni, albo odkurzam, myję łazienkę itd.
Mieszkając w otoczeniu lasów czuję więcej przestrzeni, przez okna widzę zieleń drzew. Mimo, iz jest tu sporo domów (prawie całe osiedle jest już zabudowane) rzadko widzę ludzi. Nie jest to jak w be przez okno ciągle widać przechodniów spieszących w rózne strony, samochody, gwar i szum. Tutaj słyszę głównie szum drzew. Zawsze chciałam mieszkać przy lesie (jak za czasów dzieciństwa) i wreszcie się doczekałam.
Doskwiera nam trochę brak drugiego samochodu. Ja jak na razie jestem jeszcze na urlopie wychowawczym, ale od września wracam do pracy i wtedy pewnie trzeba będzie postarać się o drugie auto.
Na pewno nie narzekamy na zbyt miałą ilość łazienek. Kazdy znajdzie cos dla siebie.. prysznic, prosze bardzo, kapiel w wannie, czemu nie, jasna lazienka, ciemna lazienka, niebieska lazienka, do wyboru do koloru Ostatnio dokladnie doczyscilam zielono czarna lazienke,( a bylo tego czyszczenia od groma, mylam kafle chyba ze 6 razy), przy naszej sypialni i...... zaczela mi sie bardzo podobac. Przedtem bralam prysznic na dole w jasnej Alabastrino, a teraz ta czarna jest calkiem, calkiem i zaczelam z niej chetnie korzystac
Musze powiedziec, ze uwielbiam moja kuchnie. Jest niezwykle funkcjonalna, przestronna, pakowna, wygodna. lubie w niej przebywac, gotowac, nawet sprzatac.
Nasza sypialnia jest ogromna w porownaniu z poprzednia w mieszkaniu. brakuje nam jednak jeszcze wystroju okien aby uzyskac to wspaniale uczucie ciepla, przytulnosci i domowej atmosfery. W ogole to wszedzie brakuje nam zaslon, rolet, itp. Intensywnie nad tym pracuje, tzn, zbieram rozne pomysly, zastanawiam sie nak kolorami no i sposobem ich wykonania. patrzac na ceny rolet rzymskich mozna osiwiec. stwierdzilam, ze moze porwe sie na samodzielne wykonanie wszelkich zaslon, rolet, firan itp. musze tylko znalezc odpowiednie materialy i elementy konstruncyjne do tych rzeczy.
podobaja mi sie takze zaluzje drewniane ale nie jestem pewna gdzie je umiescic.
Strzalem w 10 byl zakup lodowki z dystrybutorem kostek lodu i swiezej zimnej wody. Teraz wcale nie kupujemy butelkowanej wody tylko pijemy zimniutka z podajnika. No i lod, nigdy nie chcialo nam sie mrozic kostek, a teraz mamy zawsze 2 kg gotowego zapasu.
Wczoraj odwiedzil nas stolarz!!!!!!!! Ach coz za niespodzianka. Tak, tak, dopiero wczoraj pomierzyl podstopnice i ilość listw przypodlogowych.
Mam dostac wycene w poniedzialek lub wtorek i jak sie zdecyduje to podobno maja mi to wykonac niebawem, bo maja akurat troche czasu. Ciekawe co to znaczy to NIEBAWEM. Mam nadzieje, ze nie potrwa to do lata.
Ciagle nasuwaja mi sie nowe spostrzezenia, ale wiecej napiszę następnym razem