162. Lampowa niedziela
Wczorajszy dzień był pod znakiem lamp i żyrandoli. Zjeździliśmy sporo sklepów w poszukiwaniu oświetlenia głównie do salonu, jadalni i kuchni. W planach mieliśmy także zakup lamp do dwóch małych łazienek, naszej sypialni, pokoju Konrada, Krystiana, oraz oświetlenia zewnętrznego.
Niestey nie wszystko udało nam się znależć, ale spora część z tej listy jest już zaliczona.
Poniżej zdjęcia rzeczy które kupiliśmy.
Do kuchni:
Do jadalni:
Do salonu:
W salonie i przy schodach będą takie kinkiety:
Nie jestem tylko pewna który dać gdzie. Myslałam aby podwójny dać na schody bo tam jest duża ściana, a pojedynczy do salonu pomiędzy oknami. Tam jest mniej miejsca a poza tym w oknach będą rolety lub zasłonki i one jeszcze zasłonią kawałek ściany więc pewnie pojedyńczy się tam akurat zmieści.
Do żyrandoli i kinkietów dokupiłam jeszcze kremowe abażurki. Podpatrzyłam takie rozwiązanie na zdjęciach będących moimi inspiracjami. Niestety nie znalazłam takich żyrandoli w komplecie z abażurkami, tzn jeśli jakieś juz je miały, to nie taki kolor, albo kształt itd itp, a te akurat mi się spodobały. Kolorem będą pasowały do naszych klamek okiennych, drzwiowych oraz pstryczków elektryczków na parterze i klatce schodowej. Nad żyrandolami zastanawiałam się już od bardzo długiego czasu więć wchodząc do różnych sklepów zawsze wiedziałam czego szukam. Mamy więc to już z głowy
Do pokoju Konradka:
Konrad bardzo lubi kosmos i samoloty, ta lampa powinna go zainteresować.
Na zewnątrz:
Kupiłam takie kinkiety ( wsumie 7 sztuk). Będą po dwa przy wejściu i na balkonie, oraz trzy na tarasie.